Autor |
Wiadomość |
Abmo |
|
|
Birchwoodian |
|
|
EveLinCia! =* |
Wysłany: Śro 13:23, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
Czy ja wiem.... Łatwiej by było się zabić |
|
|
Dorka |
Wysłany: Śro 13:05, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
Nie zabijja sie tylko wejdź na jakąś stronke albo inne forum i przedstaw swój problem... może tam doradzą ci coś innego, co poskutkuje ? |
|
|
EveLinCia! =* |
Wysłany: Śro 11:54, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
Spróbuje tej metody, ale jak nie pomoże to ja sie zabije |
|
|
Ola |
Wysłany: Śro 11:15, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
Dzięki |
|
|
Dorka |
Wysłany: Śro 11:08, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
Nio i to widocznie pomaga
PS. Super forum, Ola !!! |
|
|
Ola |
Wysłany: Śro 10:57, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
wcale nie
robiła tak jak powiedziałam tutaj,i pomogło
Na mojego innego królika też |
|
|
Dorka |
Wysłany: Śro 10:37, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
To musiała sie chyba nieźle postarać ? |
|
|
Ola |
Wysłany: Śro 10:35, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
To jest tak jak z psem-nigdy nie jest zastary na naukę!
Moja kuzynka nauczyła swojego 8 letniego królika załatwiac sie w kuwetce! |
|
|
EveLinCia! =* |
Wysłany: Wto 23:30, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
No ale czy Albina nie jest już za stara na nauczenie się tego?! (ma 7 miechów i 2 tyg.) |
|
|
Ola |
Wysłany: Wto 22:39, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
Wiesz Evel,chyba naprawde troche rozpiesciłas swoja Albinkę.
Musisz pokazac,że nie jesteś taka miękka.
Za każdym razem,gdy nasiusia na czyjeś nogi,zbesztaj ją,i pokazuj,gdzie jest na to miejsce.
Powinno pomóc.
Ale ja ekspert nie jestem,no,ale na Kubię pomagało |
|
|
EveLinCia! =* |
Wysłany: Wto 22:34, 27 Cze 2006 Temat postu: Problem wychowawczy z Albinką ... :[ |
|
Ja mam niemały problem z Albiną ... Zawsze jak kica ma wystawioną zawsze do tego samego miejsca taką dużą kuwetę. Chodzi o to, że jak była mniejsza to do niej załatwiała swoje potrzeby, nie trzeba było latać za nią ze ścierą lub szczotką i szufelką, tak jak to robimy teraz! Jak stała się starsza to już się nie załatwia do kuwety! Może zabardzo ją rozpieściłam? Poznała się na mnie, że nic jej nie robie za to jak się zleje po pokoju i teraz wygodniej jej lać i srać po całym pokoju Najgorsze to, że w biegu zdarza jej się (raczej robi to specjalnie) wysikać i wtedy jej mocz lata w powietrzu Ona to robi specjalnie, bo zawsze tak jej się ,,wymcknie" akurat wtedy kiedy jest koło kogoś nóg Noi widzicie? Najpierw załatwiała się w kuwete, a teraz siusia na nasze nogi! Pomocy! |
|
|